Błękit i róż najpiękniejszych sal Pałacu Prezydenckiego odbijały się w oczach gruzińskich dzieci- gości Caritasu i diecezji radomskiej które zostały zaproszone przez Marię Kaczyńską na spotkanie i poczęstunek.
Wycieczka po Pałacu pod opieką przewodnika zrobiła na nich ogromne wrażenie. W kaplicy, w której dwie tablice upamiętniają wizytę dwóch papieży: Jana Pawła II i Benedykta XVI przewodnik został zasypany pytaniami.
Potem mali goście tak jak dorośli dostojnicy ze wszystkich krajów świata w Sali przyjęć oczekiwali na pierwszą damę. Przejęci i zdyscyplinowani. W imieniu małych dzieci Pani tłumacz przeczytała list od małych gości do pierwszej damy .
I to był jedyny oficjalny akcent tej uroczystości. Potem była już tylko ciepła serdeczna rozmowa. Dzieci jedno przez drugie opowiadały o swoich pierwszych wrażeniach z Polski. W naszym Kraju spędziły dopiero 24 godziny, ale były już pełne wrażeń
Ośmio letnia Monika jednym susem wylądowała w ramionach Pierwszej Damy i do końca wizyty nie chciała już opuścić tego zaszczytnego „stanowiska” chociaż najstarszy kolega próbował namówić małą do przestrzegania etykiety. Zresztą ta ostatnia ustąpiła miejsca życzliwości i ciepłu które w naturalny sposób okazywała dzieciakom żona Głowy Państwa.
Gdy mali goście pałaszowali pyszności czekające na nich. Widać już było , że wakacje w Polsce osiągną swój najważniejszy cel wojenna groza zblednie nieco we wspomnieniach małych Gruzinów.
Gruzińskie dzieci na co dzień mieszkają w obozie dla uchodźców w Gori. Czeka ich ciężka zima. Potrzebują ciepłych ubrań, butów. Radość sprawiają im jak to dzieciom zabawki i słodycze. Potrzebne jest też wyposażenie szkolne. Każdy z czytających te słowa w miarę swoich możliwości zapewne zechce pomóc naszym małym gościom. Wszyscy ofiarodawcy będą mieli ciepłe miejsce w ich sercach które przecież już teraz bija dla solidarnej z ich Ojczyzną Polski.
Juliusz Korwin
ZDJĘCIA NA WWW. GRUZJA.NIEZALEZNA.PL
Komentarze